Quantcast
Channel: TIM Pleciona Blog
Viewing all 303 articles
Browse latest View live

Wstęp do trollingu sumowego – jak przygotować sprzęt pod trolling sumowy

$
0
0

Na początku sumowo – trollinngowej przygody spotkania z rybami mogą nie być zbyt częste. Dopóki wędkarz nie zacznie z prób łowienia sumów wyciągać odpowiednich wniosków, z większości wypadów będzie wracać o przysłowiowym kiju. W  pierwszym sezonie  może liczyć na kontakt z kilkoma wąsaczami pod warunkiem, że nad wodą będzie bywał regularnie.

W sumowym trollingu zacięcie ryby to tylko część sukcesu. Reszta zależy od szczęścia oraz sposóbu przygotowania zestawu.  Nie ma nic bardziej irytującego, jak stracenie ryby z powodu własnego niedbalstwa. W szczególności dużej ryby, na której branie czekało się przez wiele jałowych wypadów z rzędu. Takie sytuacje mogą powodować traumatyczne przeżycia, problemy ze snem i koncentracją. W ich następstwie wielu adeptów „dorożki” rezygnuje z kontynuowania swojej sumowej kariery. Szukając zaspokojenia swojego wędkarskiego ego, stają się regularnymi  bywalcami burdeli. Tam, po złowieniu kilku ryb powyżej 10 kg, zazwyczaj zostają ekspertami wędkarskimi i postrachem for internetowych.

Chcąc uniknąć takiego scenariusza, warto wyciągać wnioski z porażek kolegów po kiju i jeszcze przed sezonem odpowiednio przygotować swój zestaw do spotkania z rybą marzeń.  W poniższym zestawieniu, otwierającym cykl o „dorożce” sumowej,  prezentuję w  jaki sposób przygotowuję  sprzęt do spotkania z wąsaczami.

Wysokiej jakości kółka łącznikowe i kotwice to podstawa w sumowym trollingu

Wobler jest najczęściej stosowaną przynętą w sumowym trollingu. Z łatwo dostępnych modeli, tylko Salmo Hornet 9 nadaje się do łowienie od razu po wyjęciu z pudełka. Pozostałe egzemplarze musimy odpowiednio wzmocnić. Wymiana kółek łącznikowych i kotwic, to absolutna konieczność. W crankbaitach rezygnuję z dwóch kotwic na rzecz jednej większej.  Używam tylko markowych produktów (najlepsze są według mnie Ownery od ST-46 w górę. Najmocniejsze są poczwórnie wzmacniane ST-66 ale występują dopiero od rozmiaru 1/0, a nie wszystkie woblery da się uzbroić w tak duże haki. Wielkości kotwic mniejszych niż nr 1 używam tylko na średniej wielkości rzekach, w miejscach gdzie szanse spotkania z rybą powyżej 160 cm są niewielkie. W nowych woblerach zawsze zakładam w miarę możliwości jak największe kotwice. Dopiero test na wodzie pokaże, czy mój wybór był słuszny i czy przynęta dobrze pracuje. W sytuacji kiedy praca wabika nie jest równa i co jakiś czas przynęta gaśnie, może pomóc zamontowania kółka łącznikowego na sterze. W pozostałych sytuacjach wymieniam kotwice na rozmiar mniejszy, aż do uzyskania odpowiedniego rezultatu. Woblery, które potrzebują kotwic mniejszych niż rozmiar 2, zostawiam sobie na inne ryby.

Małe wiaderko z woblerami w zupełności wystarcza do trollingu w każdych warunkach.

W moim wiaderku najwięcej miejsca zajmują wabiki o kształcie baryłek, w rozmiarach od 5 do 12 cm.  Mam wersje schodzące do 2,5 m i wszystkie pośrednie, aż do 9 m. Posiadam również kilka woblerów o podłużnym kształcie, ponieważ czasem sumy zdecydowanie lepiej na nie reagują. W pogoni za sumami nie stosuję przynęt zrobionych z balsy, które nie mają metalowego stalerza. Łowienie na nie jest bardzo ryzykowne. Ich konstrukcja jest krucha i podczas holu ryby wobler potrafi pęknąć, pozostawiając niedoszłej zdobyczy niemiłą pamiątkę.

Dobre gumy

Od lewej: zestaw na poważne ryby – Herring 19cm uzbrojony w główkę Dam Mad Cat oraz dozbrojkę z kotwicą ownera st66 x4 1/0, Guma z grzechotką – Quantum Rassel shad 14cm z główką Black Cata również z grzechotką, Cannibal i Lunatic 15cm na Mustadzie Big Game, śmierdzący Keitech Swing Impact 15cm na główce Berkleya.

W gumach do 16 cm nie używam dozbrojek. Stosuję tylko wzmacniane główki jigowe, przeznaczone do łowienia morskiego albo specjalnie dedykowane dla sumów. W przynętach powyżej 19 cm montuję dozbrojkę zrobioną z przyponowej plecionki o średnicy 1mm oraz wzmacnianej kotwicy w rozmiarze 1/0.

sprawdzone węzły na sumy

Od lewej przypon z plecionki 1mm połączony z plecionką 0,35mm za pomocą podwójnego Albrighta, a z agrafką węzłem spinningowym. Fluorocarbon połączony z agrafką i krętlikiem węzłem spinningowym( 3 oploty). Krętlik z linką główną pojedynczym Polomarem. Wszystkie końcówki dla bezpieczeństwa są po przypalane zapalniczką.

Przypony z plecionki 1 mm wykonuję w następujący sposób: do linki o długości 60-70 cm, wiążę zwykłym węzłem spinningowym (trzy oploty w zupełności wystarczają) agrafkę o wytrzymałości min. 40 kg. Jedynym węzłem, który nadaje się do połączenia przyponu z plecionki z linką główną jest podwójny Albright. Wszystkie inne, które testowałem, zdecydowanie osłabiały wytrzymałość zestawu. Stosując krótkie i sztywne wędki, lepiej jest używać przyponu  z fluorocarbonu o średnicy min. 1,2 mm. Agrafkę również wiążemy węzłem spinningowym, a pozostały odcinek przypalamy tak, aby utworzyło się na nim zgrubienie. W tym wypadku do łączenia z linką główną wolę używać krętlika o wytrzymałości min. 40 kg. Łączę go z flourocarbonem w ten sam sposób, co z agrafką, a z linką główną za pomocą pojedynczego palomara.

Moją ulubioną plecionką do trollingu jest Dragon HM8x. Jej największa średnica to 0,21 mm, która realnie odpowiada 0,25-0,26 mm i ma wytrzymałość 25 kg. Używam jej do łowienia sumów, ale tylko w określonych warunkach. Najczęściej na krótkich przelotach, gdzie trzeba szybko wobler sprowadzić na odpowiednią głębokość i wiem, że w pobliżu nie występują poważne zaczepy. W pozostałych sytuacjach używam plecionek o wytrzymałości w okolicach 40 kg.

Każdy sum powyżej 140cm cieszy

Zawsze przy wyborze linki zwracam uwagę na jej średnicę. Musi być jak najmniejsza, a niestety etykietom nie zawsze można wierzyć. Im większa średnica, tym nasza przynęta będzie płycej i wolniej nurkowała. Wiele woblerów nie da się poprowadzić na linkach o dużej średnicy, gdyż są wybijane przez nurt.  Na łódce zawsze mam ze sobą dwa zestawy: lżejszy i mocniejszy. Nie miałem jeszcze sezonu, w którym przynajmniej raz nie zdarzyłaby mi się awaria sprzętu. Dzięki dodatkowemu zestawowi nie muszę kończyć  wędkowania i nadal mam szanse na złowienie ryby.

Idealne ugięcie wędki sumowej

Długi i wygodny foregrip oraz pełne wygięcie to cechy dobrej wędki do trollingu sumowego. Na zdjęciu Dragon Boat Master Pilk 2,0m 100-250g podczas holu suma 220cm+.

Wędka to jedyny element w zestawie trollingowego sumiarza, na którym możemy zaoszczędzić. Bardzo dobrze sprawdzają się tanie wędki  z pełnego szkła oraz morskie kije o górnym ciężarze wyrzutowym w przedziale 150-200 g. Łowiąc na mniejszych rzekach z pontonu bądź małej łódki, używam wędek długości 2 – 2,2 m. Na Wisłę wybieram kij długość 2,4 m. Łatwiej się nim manewruje podczas prowadzenia przynęty blisko powalonych drzew lub kamienistych opasek. Wybieram tylko te kije, które pod obciążeniem wyginają się w kształt paraboli. Wędki o akcji szczytowej się nie nadają.

Kołowrotki jakich używam w trollingu sumowym

Sprawdzone kołowrotki do sumowego trollingu. Od lewej Okuma Citrix, Raw II 55 i Trio Rex Salt 760

Do trollingu gumą używam multiplikatora. Pomaga utrzymywać kontakt przynęty z dnem podczas ciągłego zmieniania długość wypuszczonej plecionki,  co w wypadku kołowrotka o stałej szpuli jest uciążliwe i niewygodne.  Z  kołowrotków, które do tej pory testowałem, najlepiej sprawdziła mi się Okuma Raw II 55. Jest najlżejsza w swojej klasie, a przy zwijaniu najpopularniejszego sumowego woblera – Rapali DT – nie trzeba używać dużo siły ani pompować go wędką. Ze względu na swoją masę ten model nadaje się również do spinningowania. Nie radzę kupowania tanich, morskich młynków. Nie raz widziałem, jak rozlatywały się na zaczepie bądź – co gorsza – na rybie.

Test sprzętu sumowego na sucho

Testowanie sprzętu we dwie osoby to fajna zabawa i najlepsza weryfikacja zestawu. Małpka wygina nową wędkę, Dam Mad Cat Heavy Duty 2,4m, do maksimum, a świnka energicznie szarpie woblerem.

Każdy nowo skonstruowany zestaw, w miarę możliwości staram się przetestować na sucho. Zestaw bez kotwic montuję do sztywnej przeszkody. Na mocno skręconym hamulcu naciągam w ten sposób, aby wędka wygięła się w półkole. Następnie zaczynam szarpać wędką ile tylko mam siły.  Taki test pozwoli wyeliminować najsłabsze ogniwo w zestawie.  Zazwyczaj pęka plecionka na węźle lub tuż obok niego. Poprawiam wiązanie i wykonuję próbę jeszcze raz. Jeśli sytuacja się powtórzy, wymieniam plecionkę na nową. Podczas testu, z woblerów bez metalowego stelarza, może zostać  wyrwany ster. Jeśli puścił tylko klej, a ster i przynęta są całe, to z pomocą poxipolu wklejam ster na nowo i powtarzam próbę jeszcze raz.  Wobler, w którym pęknie ster albo uszkodzi się konstrukcja, nie nadaje się na sumy.

Testując wędkę pamiętajcie o tym, że dolnik w stosunku do podłoża nie może być pod kątem większym niż 45 stopni. Przekraczając tę granicę, prawdopodobieństwo połamania kija jest bardzo duże. W każdej innej sytuacji, jeśli nie przekroczymy kąta 45 stopni i wygięcia większego niż półkole, a wędka pęknie, mamy prawo domagać się od sprzedawcy wymiany sprzętu na nowy, ponieważ wędzisko po prostu nie nadaje się do łowienia sumów.

The post Wstęp do trollingu sumowego – jak przygotować sprzęt pod trolling sumowy appeared first on TIM Pleciona Blog.


Szwedzkie szczupaki wypadają blado przy doznaniach znad Wisły

$
0
0

W sobotę skończył nam się urlop i musieliśmy z Michałem wracać do Szwecji. Jednak jeszcze w czwartek postanowiliśmy spróbować ponownie zmierzyć się z  królem polskich wód – sumem.  Tym razem wybór pada na odcinek  Wisły w okolicach Góry Kalwarii. Łowienie zaczynamy dopiero około 13:00. Obławiamy kilka fajnych miejsc, ale nawet bez brania. Dopiero po 16 namierzamy naprawdę fajną miejscówkę. Rynnę napływamy wytypowanym torem i nic. Michał zauważa że można bardziej zaryzykować i popłynąć pomiędzy wystającymi z wody konarami drzew. Jest bardzo wąsko, ale udaje się i napływamy idealnie w punkt, jeszcze tylko podnosimy wędki żeby przejść nad zaczepami i jesteśmy na miejscu. Opuszczam wędkę i próbuję sprowadzić woblera dorado Alaskę z powrotem  na dno, gdy w połowie wody następuje silne uderzenie. Od razu wiem kto jest przeciwnikiem. Staram się nie popuszczać plecionki i trzymać go bardzo krótko, gdyż w około jest mnóstwo zatopionych drzew. Po paru chwilach taktyka przynosi  efekty. Sum poddaje się i wypływa na powierzchnię. Michał sprawnie wciąga go na ponton. Później szybkie mierzenie (170cm) i ryba wraca do wody.

Sum 170cm złowiony na Wiśle

Nie wierzymy w to co się stało. Sześć wyjazdów i 3 fantastyczne ryby!!! Naprawdę trudno było nam żegnać Polskę i ulubioną Wisłę. Udało nam się przeżyć niesamowitą przygodę, podczas której zmierzyliśmy się z najpiękniejszymi i największymi rybami w życiu. Niestety czas wracać do rzeczywistości. Najgorsze jest  to że teraz każdy szwedzki szczupak będzie wypadał blado przy tym co przeżyliśmy tego lata.

The post Szwedzkie szczupaki wypadają blado przy doznaniach znad Wisły appeared first on TIM Pleciona Blog.

Samochód dla wędkarzy – Bentley Bentayga

$
0
0

Lubicie gadżety? Jeśli tak to firma Bentley ma dla Was świetną propozycję. Specjalnie przygotowane auto do wypraw na muchowe łowy. Dzięki współpracy z firmą Mullliner, która na co dzień zajmuje się tworzeniem stylizacji dla Bentleya stworzyli auto, które jest nie tylko piękne i luksusowe, ale przede wszystkim przystosowane do wędkarskich wypraw.

Bentley Bentayga, Iceland, July 2016 Photo James Lipman / jameslipman.com

Cudeńko o wdzięcznej nazwie Bentayga ma skórzane tuby na wędki, wyścielane drogimi materiałami schowki na sprzęt, wodoodporny bagażnik oraz podłogę i wiele innych udogodnień, a wszystko zorganizowane tak, by zarówno wędkarz jak i jego wędziska podróżowali bezpiecznie i luksusowo.

Bentley Bentayga, Iceland, July 2016Photo James Lipman / jameslipman.com

Oczywiście trudno wyobrazić sobie by takim autem wożono jakieś marne kijki, wobec czego firma Hardy stworzyła specjalną, limitowaną serię wędek, idealnie dopasowaną do standardu i prestiżu tego unikatowego wozu.

bentayga2

Bentley na ryby? A kto bogatemu zabroni? Nie ma podanej jeszcze informacji ile ten dyliżans będzie kosztował. Można się jednak spodziewać, że będzie to astronomiczna suma. Wydając taką kwotę, nowego właściciela, może spotkać niemiłe rozczarowanie gdy wybierze się polansować nad topowe łowisko dla muszkarzy i nie zostanie na nie wpuszczony. Na większości prestiżowych łowisk jest wymóg co do podbieraka, który musi być gumowany by jak najmniej szkodzić złowionym rybom. Na zdjęciach poniżej widać, że podbierak dostarczany z autem jest rodem z lat 90 i pokazywanie się z nim na jakimkolwiek łowisku to zwyczajny obciach.

Bentley Bentayga, Iceland, July 2016 Photo James Lipman / jameslipman.com

The post Samochód dla wędkarzy – Bentley Bentayga appeared first on TIM Pleciona Blog.

Szczupaki ze starorzecza –łowienia na płytkiej wodzie

$
0
0

Większość fanatyków tej wspaniałej pasji jesienią  „gania” za okoniem lub sandaczem. Znajdą się oczywiście zapaleni łowcy grubych jesiennych szczupaków. To właśnie tego trzeciego gatunku zawsze poszukuję jesienią. Chcąc w pełni zrozumieć zachowania
i zwyczaje tych ryb trzeba być nad wodą jak najczęściej. Po parunastu wypadach można utworzyć kilka reguł przy, których przestrzeganiu zawsze wyjmie się jakąś rybę. Zacznijmy od tego, że warto łamać stereotypy. Co drugi wędkarz powie, że jesiennych szczupaków powinniśmy szukać na głębokiej wodzie i po części się z tym zgadzam. Jednak większość moich jesiennych zdobyczy przechytrzyłem na płyciznach. Kiedy jest ładna pogoda i drobnica stoi jeszcze na płytkiej wodzie, mamy dużo większą szanse na złapanie ładnego szczupaka. Polska jesień jest ostatnio ciepła, więc coraz częściej omijam „głęboczki”. Najlepsze wyniki osiągam na płytkich górkach i rozległych, około dwu metrowych blatach. Wędkuje głównie na starorzeczach, więc charakterystyka łowiska jest bardzo zróżnicowana. Często jestem w stanie poświęcić cały dzień na dwie lub trzy miejscówki, ponieważ drapieżniki mają tam tzw. stołówki, w których grupują się ogromne stada drobnicy. Szczupaki jesienią żerują w różnych, często niezrozumiałych dla wędkarzy, godzinach.

Gruba jesienna siedemdziesiątka ze starorzecza

Łowię raczej na gumy, choć czasami też na jerki. Woblerów używam raczej na początku sezonu. Łowie na przynęty w przedziale 7-25 cm. Zazwyczaj sięgam po gumy w rozmiarze 15 cm. Z doświadczenia wiem, że szczupak mający min 40 cm zaatakuje taką przynętę, często nawet chętniej, niż wabik dziesięciocentymetrowy. W tym przypadku, przynęty w większych rozmiarach są kluczem do sukcesu, m.in. dlatego, że większość wędkarzy używa wabików wielkości paznokcia. Z barwami jest dużo prościej: kiedy jest słonecznie stosuje kolory naturalne, a kiedy pochmurnie-jaskrawe. Górki obławiam klasycznie jigując, a blaty powolnym równomiernym zwijaniem. Warto dodać, że podczas dużego zachmurzenia, w momentach, kiedy wychodzi słońce możemy liczyć na obfite połowy. Jesienią woda w starorzeczach klaruje się. Zastosowanie przyponu z fluorocarbonu znacznie poprawia ilość brań.

szczupak ze starorzecza bugu

        Na starorzeczach używam kija castingowego o dł. 210 cm i multiplikatora niskoprofilowego z plecionką o przekroju 0,18 – 0,20. Taki zestaw pozwala mi na pewny hol ryb, bez obawy, że ta wejdzie w złośliwy zaczep. O łowieniu szczupaków można napisać kilka książek, ale dzięki stosowaniu tych kilku patentów co roku, jesienią w starorzeczach, łowię ładne szczupaki.

Wszystkim szczupakom ze starorzeczy zwracam wolność

The post Szczupaki ze starorzecza – łowienia na płytkiej wodzie appeared first on TIM Pleciona Blog.

Żużelek czyli paliwo mistrzów

$
0
0

Jak wiele razy słyszeliście, że żużelek to zło?
Ile razy koledzy powtarzali, że po imprezie ciężko złowić rybę?
Żona krzyczała, głowa bolała… samo zło.

Okazuje się, że to wszystko mity i to mity obalone w sposób spektakularny przez czterokrotnego mistrza świata w wędkarstwie- Anglika Boba Nudda.

nudd wieksze 1
Bob Nudd podczas wywiadu dla The Angling Times, dostępnego na You Tube na kanale GoFishingOnline opowiedział o wielu ważnych momentach swojego wędkarskiego życia.

nudd większy 2

Co się okazuje?
Swego czasu Bob Nudd był o 2 uncje, czyli niespełna 60 gramów od pobicia światowego rekordu w ciężarze złowionych ryb, podczas wędkarskich zawodów. W finałowej sesji, na którą mistrz przyszedł po całonocnej popijawie i dwugodzinnej drzemce, udało mu się złowić 498 płoci o wadze 166 funtów i 9 uncji, czyli 75,54 kilograma! Ponoć jak kończył łowienie wciąż jeszcze był pijaniuteńki.

I co nie da się? Na kacu, jak suszy, komary gryzą, słońce pali, ale się łowi!
Oczywiście malkontenci powiedzą, że gdyby był trzeźwy to złapałby jeszcze te 2 płotki co brakowało do 500 i pobiłby rekord. Nawet jeśli, to co z tego? Nie byłoby dobrego żużelku do wspominania.
Z resztą jeśli spojrzycie na historię mistrzostw świata i sprawdzicie rekordowy wynik to jak myślicie czyje nazwisko znajdziecie? Oczywiście- Bob Nudd. I jak myślicie, wtedy też był po lekkim żużelku, czy nie bardzo? Najlepiej spytać jego samego.

bob nudd rekord 2

Nauka jest bardzo ważna, wyciąganie odpowiednich wniosków także. Dzięki temu stajemy się co raz lepsi i popełniamy mniej błędów. W związku z tym czego się dowiedzieliśmy, pamiętajcie- warto wzorować się na najlepszych!

The post Żużelek czyli paliwo mistrzów appeared first on TIM Pleciona Blog.

Savage Gear Vertical xlnt 180cm 10-30g test i opinie

$
0
0

Wędkę Savage Gear Vertical XLNT testowałem przez kilka sezonów na różnych łowiskach. Pomimo, że jest przeznaczona do łowienia w pionie używałem ją głównie do łowienia z rzutu. Jest to kij uniwersalny, którym łowiłem z łodzi: okonie, sandacze i szczupaki.

10

Wędka o ciężarze wyrzutu 10-30g była wręcz idealna do łowienia na głębokościach od 2-8m. Krótki kij o długości 180cm idealnie nadawał się do łowienia z łodzi.  Wyrzut główkami 10-20g z gumami od 5-10cm był w zupełności wystarczający. Po machnięciu kijem przynęta leciała na odległość 35-45 metrów. Rzuty woblerami o ciężarze około 20g też przynosiły satysfakcjonujące odległości. Przynęty lżejsze nie do końca współpracowały z tą wędką, natomiast przeciążenie zestawu można było podciągnąć nawet do 40g.

Prowadzenie przynęty – jakbym robił to przedłużonym ramieniem, wędka o szybkiej akcji pozwalała bardzo dobrze kontrolować prace wabików

9

Czułem na wędce każde uderzenie w kamień, przejście przynęty przez zarośla, a celny atak ryb w przynętę, sprawiał wrażenie mocnego kopnięcia prądem w rękojeść. Wszystko to dzięki tubie rezonansowej, w która jest wyposażona.  Zacięcie ryby było tak proste, że nawet podczas rozmowy z kolegą, uderzenie ryby automatycznie włączało mocne szarpnięcie kijem w górę. Do wykonania wędki użyto siedmiu przelotek oraz uchwytu od Fuji.

7

12

 

11

Wędka wg katalogu waży 130 gram, co z lekkim kołowrotkiem o wielkości szpuli 2500 po całym dniu łowienia, nie sprawiało uczucia zmęczenia ramienia. Myślę, że taka wielkość kołowrotka nadaje się najlepiej do tego kija. Większy przeciążyłby zestaw, a mniejszy moim zdaniem, byłby po prostu za mały. Myślę, że plecionka o grubości 0,12mm jest przeznaczona dla tego wędziska, gdyż odległości wyrzutu są największe. Po pierwszym dniu łowienia uświadomiłem sobie, że dwa inne kije, które miałem ze sobą na łodzi, nie zostały nawet przez chwile użyte.

1

2

 

3

Wędka Savage Gear Vertical xlnt złapałem parę dorodnych szczupaków i okoni, a największy sandacz miał 68cm i dał mi już trochę popalić. Obawiam się do większych sandaczy(80+) kij jest za delikatny. Jest też krótki więc możemy mieć problem z przebiciem się przez twardy pysk mętnookiego. Wędka jest bardzo czuła także, hol ryby jest czystą przyjemnością. Przy dużych szczupakach (90+) wędka potrafi wyginać się w pełną parabolę aż do samego uchwytu.

Podsumowując test mono blanka od Savagera VERTICAL XLNT :

PLUSY:

- wysokiej jakości podzespoły z jakich jest zrobiona,

-wytrzymałość i precyzja przy przeciążeniu zestawu,

- wysoka czułość na uchwycie,

- dość długie rzuty jak na tak krótki kij,

- kontrola pracy przynęty,

- niewiarygodnie niska cena, jeżeli chodzi o wędkę takiej klasy i jakości

MINUSY:

- dł. transportowa,

- słaba praca na niewiele lżejszych przynętach.

Mimo tego wędka będzie ze mną  na wszystkich wyprawach na wody śródlądowe. Można na nią złowić szczupaka, okonia i sandacza. Polecam!

Savage Gear Vertical xlnt 180cm – opinie klientów Pleciona.pl:

Savage Gear Vertical xlnt 180cm 10-30g używam do castingu

Summary

Kijek kupiłem z chęcią łowienia w verticalu. Zamontowałem do niego multiplikator nisko profilowy Okuma Comodo. Do łowienia w pionie na przynęty do 15cm sprawdza się super. Przy większych i gramaturze główki powyżej 30g za bardzo się poddaje. Jest to raczej kij na średnie sandacze i duże okonie.

4/5
  • Ogólna ocena
SG Vertical xlnt mam już trzy sezony

Summary

Kij sprawuje się świetnie do łowienia z rzutu na Odrze. Polecam

5/5
  • Ogólna ocena
Vertical xlnt - idealny do łowienia z opadu

Summary

Używam tego kija do łowienia z opadu. Świetnie się sprawdza! Jednoskłady mają niesamowitą czułość.

5/5
  • Ogólna ocena
SG XLNT - uniwersalny patyk do wszelakich zastosowań

Summary

Wędkę używam do wszelakich zastosowań od łowienia z opadu, porzez obrotówki do łowienia okoni na jerki do 7cm. Mógłby być trochę dłuższy (190cm) bo nie zawsze idzie zaciąć rybę na pełnym wyrzucie

4/5
  • Ogólna ocena

 

The post Savage Gear Vertical xlnt 180cm 10-30g test i opinie appeared first on TIM Pleciona Blog.

Rozmiar ma znaczenie – przynęty na duże szczupaki

$
0
0

„Rozmiar ma znacznie” – niby trywialne powiedzenie, które każdemu kojarzy się jednoznacznie z czymś zupełnie innym niż wędkarstwo. Moje wieloletnie doświadczenie w spinningu uświadomiło mi,  że jest w tym jednak dużo prawdy. Chyba każdy z nas, kiedy zaczynał przygodę ze spinningiem, nie myślał o stosowaniu przynęt większych niżeli 14-16 cm. Z reguły zaczynamy na „lekko”, używając gum, woblerów, obrotówek itd. nie przekraczających 12 cm. Gdzieś w naszej świadomości głęboko zakorzeniony jest strach, obawa przed używaniem naprawdę dużych przynęt.

Zestaw gum na duże szczupaki

Moim zdaniem nasze myślenie z biegiem lat i zdobywaniem doświadczenia się jednak zmienia, a nasza otwartość na wprowadzanie coraz to większych przynęt staję się większa. Można stwierdzić oczywiście, że to co zainteresuje w danym momencie drapieżnika zależy od bardzo wielu czynników, a nie tylko od rozmiaru przynęty. Czasami są to warunki atmosferyczne, pora roku itp. a innym razem np. pokarm jaki dany drapieżnik pobiera w swoim naturalnym otoczeniu. Podczas wielu moich wypraw bywało różnie, każdy zbiornik charakteryzował się innymi cechami, czasami ryby brały tylko na małe przynęty do 10 cm, bo akurat w danym momencie szczupak czy okoń żerował tylko i wyłącznie na drobnicy. W takich momentach mimo wszystko kontrolnie zmieniam gumę na coś większego i prowadzę przynętę nad ławicą drobnicy, sprawdzam w ten sposób czy drapieżnik nie ma ochoty na coś konkretniejszego.

Kolor srebrny to pewniak na duże szczupaki

Duże gumy to nie tylko casting, również bardzo dobrze sprawdzają się w trollingu.  Odpowiednio dociążone możemy prowadzić zarówno metr pod taflą wody w płytszych partiach zbiorników jak i penetrować głębokości większe niż 10 metrów, przy zastosowaniu obciążenie np. 30-50 gr.
Przyjęło się mówić iż większa przynęta pozwala nam selektywnie podchodzić do tematu i koncentrować się na łowieniu tylko tych największych okazów. Z mojego doświadczenia wynika, że nie do końca tak jest, gdyż ”młodzież” nawet do 40 cm niejednokrotnie z powodzeniem czepiała się dużych gum.

Nawet średnie i małe szczupaki nie mają problemów z uderzeniem w dużą gumę

Szczupak kiedy żerują i ugania się za potencjalnymi ofiarami bije we wszystko co mu stanie na drodze i w takich momentach jesteśmy wygrani, cokolwiek mu nie podrzucimy to szansa że uderzy jest bardzo duża. Jednak kiedy jest mniej aktywny i czeka na odpowiedni moment do ataku, podając mu przynętę większych rozmiarów mamy większe szanse że uderzy, niżeli stosując małe wabiki. W momencie ataku szczupak traci bardzo dużo energii, dodatkowo jego budowa ciała przystosowana jest raczej do życia w pozycji spoczynku, dlatego selekcjonując ofiary instynkt podpowiada mu żeby wybierać największe i najsłabsze osobniki.

Duża przynęta - duży szczupak

Przynęty na duże szczupaki

Stosując takiego kalibru przynęty rzecz jasna musimy dysponować odpowiednim sprzętem. Jeśli łowimy „grubo” to musimy liczyć się z tym, że czeka nas kontakt z dużymi okazami, a co za tym idzie walka będzie zacięta i wymagała od nas nie tylko odpowiednich umiejętności, ale również dobrego i solidnego sprzętu. Uzbrajając gumę nie stosuje zwykłych główek jigowych z hakiem, tylko najczęściej główki wkręcane z pojedynczą lub podwójną dozbrojką . Stosując wkręcaną główkę przynętę nie jest tak usztywniona jak w przypadku zastosowania tradycyjnej główki jigowej a dodatkowo praca gumy moim zdaniem jest bardziej atrakcyjna. Lusterkowanie jest większe a praca ogonka bardziej dynamiczna i prowokująca do ataku. Dodatkowo stosując system z dozbrojką mamy większą pewność że ryba się skutecznie zapnie i nie stracimy jej podczas holu. Stosując gumy z rodzaju tzw. replikantów często nie musimy się już troszczyć o dociążanie przynęty czy jej uzbrajanie. Są one już najczęściej „doposażone” przez producenta. Wędki jakie stosuje do takiego rodzaju przynęt nie są finezyjnymi kijkami. To najczęściej kije z przedziału od 40 do 100 gr i długości od 240 do 270 cm. Ważniejsze od wędki przy takim łowieniu moim zdaniem jest dobry kołowrotek z precyzyjnym i mocnym hamulcem oraz odpowiednia plecionka czy żyłka.

Replicanty Fox Rage są dobrze uzbrojone przez producenta

Kilka słów o prowadzeniu gum w rozmiarze +20 cm. Gumę prowadzę powoli, zmieniając co jakiś czas na kilka sekund tempo na szybsze, po przyspieszeniu czekam chwilę aż guma opadnie i znów bardzo powoli zaczynam prowadzić gumę. Jeśli echo „mówi” że ryby siedzą przy dnie, staram się przynętę prowadzić około metra – dwóch nad głowami ryb. Szczupak ma bardzo dobrze rozwiniętą linię boczną i bez najmniejszych problemów potrafi wyczuć ruch w wodzie w odległości 3-5 metrów od siebie. Najczęstsze ataki są w momencie przyspieszenia pracy przynęty oraz opadu, ale bywa również tak że szczupak płynie dłuższy czas za swoją ofiarą i atak następuję dopiero w momencie kiedy przynęta wychodzi już z wody, jakby drapieżnik przeczuwał że jest to ostania jego szansa na uderzenie. Rada moja jest taka żeby nie wyjmować zbyt szybko przynęty z wody, tylko „na krótko” poprowadzić jeszcze przynętę 2-3 metry po tafli wody przez kilka sekund.

Wkręty lepiej sprawdzają się przy dużych gumach.

Wielokrotnie spotykam na wodzie spinningujących kolegów, wymieniamy się spostrzeżeniami oraz opiniami na temat tego co dzieje się na wodzie. Z moich obserwacji wynika jednoznacznie że większość spinningistów łowi na stosunkowo małe (jak dla mnie) przynęty. Kiedy widzą u mnie gumę w rozmiarze 23 cm i więcej to słyszę – „ooo właśnie, to są przynęty na duże szczupaki!” Pytanie nasuwa się samo, dlaczego wędkarze boją się ich stosować? Czy dlatego że uważają że w danej wodzie nie ma dużych ryb? Nie mają odpowiedniego sprzętu? Nie, moim zdaniem to wszystko wynika tylko i wyłącznie z tego że boimy się spróbować i być konsekwentni w swoim działaniu.

Czasami wystarczy nieduża przynęta by przechytrzyć dużego szczupaka.

Chcemy łowić duże szczupaki to nie bójmy się stosować duże przynęty. Czy to będą gumy, czy duże woblery, obrotówki itd. bez różnicy – ważne żebyśmy przestawili swoje myślenie i spróbowali powalczyć na poważnie. A efekty prędzej czy później same przyjdą …

The post Rozmiar ma znaczenie – przynęty na duże szczupaki appeared first on TIM Pleciona Blog.

DAM Effzett Yagi 274cm 12-42g test i opinie

$
0
0

Wędka Niemieckiej firmy DAM z serii Effzett Yagi o wyrzucie 12-42 g i długości 2.74 m to uniwersalna konstrukcja dla początkującego jak i dla zaawansowanego wędkarza za stosunkowo małe pieniądze .Solidnie wykonana na całej swojej długości począwszy od dzielonej średniej długości rękojeści  po ostatnią przelotkę . Micro przelotki w środku posiadające porcelanę nadają się zarówno do łowienia na żyłkę jak i na plecionkę . Wykonane bardzo starannie które nie posiadają skłonności do wyginania się .Wędka stworzona z wysokiej jakość węgla IM8. Rękojeść wykonana z twardej i solidnej pianki EVA która dość dobrze przekazuje nawet najdelikatniejsze „stuknięcia”.

Wędka effzett Yagi

Pierwszy kontakt z kijem daje pozytywne wrażenia , elementy w złotym kolorze dodają charakteru. Średnia waga i z pozoru delikatność okazała się być tylko złudzeniem, a sama praca blanku pozwala na łatwość wyciągania dużych ryb na brzeg. Wędka od dołu zabezpieczona metalową końcówką co poprawia nasze bezpieczeństwo długoterminowego jej korzystania .Co do samej akcji wędki posiada ona akcję szczytową kij należy do tych bardziej sztywnych oraz szybkich co pozwala na skuteczne zacięcie ryby lecz pod obciążeniem ugina się w parabolę co ułatwia hol ryby nawet z dalekich odległości. Blank podczas wykonywania dalekich rzutów doskonale się ‚ładuje’ co w efekcie daje nam satysfakcjonującą odległość między wędkującym a przynętą .Cena ‚Effzetki’ zaczyna sie od 179 zł a więc jest adekwatna do zastawanych komponentów jakie posiada opisywana wędka którą znajdziemy w ofercie sklepu PLECIONA.PL. Największą jedyną zauważalną wadą wędki na pierwszy rzut oka jest brak oczka do zaczepu przynęt które daje nam komfort i bezpieczeństwo podczas przemieszczania gdyż nie musimy nadwerężać  przelotek oraz kabłąka kołowrotka. Długość dzielonego dolnika wynosi 54 cm co sprawia że hol dużej ryby staje się komfortowy. Waga wędziska to zaledwie 190g.  Długość transportowa wynosi 1,42 m jest oczywiście dwu częściowa co pozwala na komfortowe transportowanie dla wędkarzy którzy nie mają blisko do wody.

dam effzett yagi 274cm

Łowię nią na rzekach jak i na niewielkich zbiornikach  metodą z opadu lecz po trzy miesięcznym obcowaniu z nią zauważyłem iż spokojnie można używać jej do łowienia na obrotówki, wahadła czy tez większe woblery. Używam do niej obciążenia od 7 do 25g co daję mi stosunkowo duży komfort wędkowania w dość dużym zapasie mocy tego kija. Cała konstrukcja jest bardzo uniwersalna o czym już wspomniałem powyżej o stosunkowo niskiej cenie co w tym połączeniu daje kij dostępny dla każdego i możliwe dla każdej metody połowu. Po jej zakupie mogę polecić ją z czystym sumieniem dla każdego wędkarza mającego „chudy” portfel a oczekującego jak największy komfort w tej klasie cenowej.

Test wędki przygotował Jakub Tatarek.

DAM Effzett Yagi – opinie klientów Pleciona.pl:

DAM Effzett Yagi 274cm - sztywna pała

Summary

Kij jest bardzo sztywny ale ładnie się gnie. Używam go głównie pod sandacze na Wiśle. Moim zdaniem na szczupaki za sztywny chyba, że bardzo duże.

4/5
  • Ogólna ocena
DAM Effzett Yagi - świetne kije za dobre pieniądze

Summary

Pod szczupaki polecam Yagi 5-20 ma bardzo ładne ugięcie paraboliczne. Yagi 274 do 42g rzeczywiście jest sztywna ale taki właśnie powinien być kij na rzeczne sandacze. Pozdrawiam Marek

4/5
  • Ogólna ocena
Dam Yagi 7-28 1.98

Summary

Osobiście używam wędki Dam Yagi 1,98 do 28g. Fajny uniwersalny kij. Łowię nim z opadu oraz na woblerki i obrotówki. Ze względu na ograniczony budżet trochę wędek przejrzałem i w tej klasie cenowej nie znalazłem nic równie dobrego.

5/5
  • Ogólna ocena

 

The post DAM Effzett Yagi 274cm 12-42g test i opinie appeared first on TIM Pleciona Blog.


Torby Fox Rage Voyager

$
0
0

Fox Rage Voyager to nowa seria toreb wędkarskich przygotowanych na sezon 2017. W ofercie znajduje się 15 modeli toreb stworzonych z myślą o potrzebach wędkarzy, którzy łowią zarówno z łodzi jak i z brzegu.

Oferta skierowana jest głównie dla spinningistów, ale torby te są na tyle uniwersalne i praktyczne, że znajdą swoich zwolenników w każdej metodzie wędkarstwa.

Zestaw toreb fox voyager

Wszystkie torby zostały wykonane z dużą dbałością o szczegóły,  materiały wykorzystane do produkcji tych toreb są najwyższej jakości. Zwrócić należy również uwagę na nowy, nowoczesny design. Przy projektowaniu tej serii myślano o tym żeby torby pozwoliły każdemu z wędkarzy wykorzystać w optymalny sposób przestrzeń do transportu całego naszego ekwipunku.

Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie zabrać nad wodę tylko kilku przynęt i niezbędny sprzęt, dedykowany jest plecak Voyager Rucksack. Plecak wyposażony jest w dwie duże komory główne, gdzie w jednej z nich otrzymujecie 4 średniej wielkości pudełka na przynęty i akcesoria. Do komory górnej możecie spokojnie spakować  bardzo dużą ilość sprzętu dodatkowego. Po obu stronach znajdują się dwie mniejsze kieszenie, które świetnie nadają się na przechowanie mniejszych akcesoriów. Plecak zapewni komfort w transportowaniu całego Waszego sprzętu, dodatkowo możecie zabrać wszystko to co według Was jest niezbędne.

Dla wędkarzy którzy łowią głównie z łodzi i jadą na ryby nie tylko na kilka godzin, ale na cały dzień lub dłużej Fox Rage proponuje torby Large i Mediu Carrybag. Wraz z torbą otrzymujcie odpowiednio duże i małe pudełka. Bez problemu pomieścicie w tych torbach wszystkie Wasze przynęty a dodatkowe kieszenie i schowki pozwolą dopakować wszystkie akcesoria.

2017-01-27_11.40.34

Mobilnym wędkarzom, którzy przemierzają znaczne odległości w poszukiwaniu ryb z brzegu, proponujemy torby: Voyager Shoulder Hardcase oraz Voyager Tackle Vest. Pierwsza z propozycji  to twarde etui na ramię z dwoma pudełkami w zestawie-  idealne rozwiązanie dla mobilnych wędkarzy, ceniących praktyczność i szybkość w działaniu. Dodatkowo torba posiada dwie małe boczne kieszenie na drobne akcesoria. Kamizelka Tackle Vest to świetne rozwiązanie dla wszystkich brodzących wędkarzy. Jest to bardzo wygodna i praktyczna torba, pozwalająca w bezpieczny i komfortowy sposób wędkować przez długie godziny w poszukiwaniu ryb.

Fox Rage Voyager w akcjiTorba Voyager Tackle Belt to propozycja dla wędkarzy, którzy zabierają na swoje wędkarskie wycieczki tylko niezbędne akcesoria i kilka wyselekcjonowanych przynęt. Oprócz dwóch głównych komór gdzie zmieszczą się dwa małe pudełka, torba posiada jeszcze przednią kieszeń na suwak oraz boczne schowki na drobne akcesoria.

Chcecie aby Wasze przynęty i akcesoria w najgorszych warunkach pogodowych były chronione, jeśli tak to polecamy torby Voyager Welded Bag z bardzo mocnym paskiem na ramię i uchwytami ze sztywnego plastiku. To znakomite rozwiązanie na przechowywanie przynęt i wszystkich akcesoriów bez obawy że dostanie się do nich woda. Doskonałe wodoodporne łączenia oraz suwaki w pełni zabezpieczają wnętrze torby przed działaniem deszczu, wiatru itd. Torby są dostępne w trzech rozmiarach.

Fox_Welded_Bag_ACK

 

The post Torby Fox Rage Voyager appeared first on TIM Pleciona Blog.

Opinie o wędce Savage Gear Bushwhacker XLNT 213 10-30g

$
0
0

Wędka Savage Gear Bushwhacker z serii XLNT sprawia wrażenie bardzo solidnie wykonanej. Blank jest pokryty pierścieniami, które dodatkowo mają go wzmocnić.
Dane techniczne, które podaje producent to:

• Uchwyt kołowrotka Fuji Gold Label DPS
• Przelotki Premium SIC
• Rękojeść wykonana z twardej japońskiej pianki EVA oraz portugalskiego dębu korkowego
• Sugerowana cena detaliczna to 297 PLN
• Cena w Pleciona.pl po użyciu kodu: savage7 to: 275 PLN

Poniżej przedstawiamy opinie klientów, którzy zakupili wędkę w sklepie Pleciona.pl

Wędkę SavaGear Bushwhacker XLNT 213 10-30gr zakupiłem około 1,5 roku temu

Summary

Łowię głównie na jeziorach i zaporówkach. Świetnie sprawdza się przy łowieniu na koguty i gumy w gramaturze od 5 do 20 gr. Posiada szybką akcję i spory zapas mocy, hol dużych ryb nie sprawia żadnego kłopotu. Brania są bardzo dobrze wyczuwalne, nawet delikatne sandaczowe pstryknięcie, powoduje uczucie tzw. "kopnięcia w łokciu". Szczerze polecam tej kijek łowcom sandaczy...

Stefan
5/5
  • Ogólna ocena

Kij Bushwhacker 213cm 10-30gr posiadam już dwa lata

Summary

Jest to bardzo uniwersalny kij. Łowiłem na niego zarowno sandacze jak i szczupaki z opadu, stosując nawet głowki do 35 gr (przy takiej gramaturze łowienie nadal jest komfortowe, jednakże wymaga delikatnego zarzucania przynęty). Wędki są niezwykle czułe, co wiąże się z delikatnością blanku. Przez ponad dwa lata intensywnego użytkowania niestety zdarzyło mi się dwa razy uszkodzić wedkę (połamana szczytówka). Z gwarancją nie było problemów, za każdym razem po dwóch tygodniach oczekiwania miałem mowy sprzęt w domu. Co warto podkreslić producent w przypadku uszkodzenia nie wymienia wyłącznie wadliwej części, tylko dostajemy całkowicie nową wędkę. Kij sparwdza się również w połowie szczupaków na płytkiej wodzie na lekko uzbrojone gumy ( głowki 5gr), błystki do 15 gr a nawet cieższe spinerbaity do 30 gr.

Michał
4/5
  • Ogólna ocena

Bushwhacker 213cm 10-30gr to godna polecenia wędka

Summary

Lżejsza wersja popularnego Bushwhackera XLNT , przeznaczona do połowów ryb drapieżnych z łodzi. Kij najlepiej sprawdza się w opadzie czyli tzw. jigowaniu. Nawet najdelikatniejsze pstryknięcia sandaczy są dobrze wyczuwalnej na blanku wędek Savage Gear XLNT Bushwhacker. Jest wystarczająco szybki by zacinać ryby w tempo nawet z dużej odległości. Szczupaki są dobrze "trzymane" i ilość spadów jest niewielka. Kij sprawdza się również przy łowieniu na błystki w rozmiarach 2-4 oraz woblery w rozmiarach od 5 do 10cm i nie przekraczających wagi 30g.

Krzysiek
4/5
  • Ocena ogólna

Kijek Savagear Bushwhacker XLNT 213 c.w. 10-30g. kupiłem trochę pod wpływem impulsu.

Summary

W tamtym czasie była to nowość i jeszcze nie wiele było opinii na temat ww. sprzętu, więc był to zakup obarczony pewną dozą niepewności - Czy aby się sprawdzi? Moim celem głównie są sandacze, które łowię na opolskich zalewach. Opolskie zbiorniki, to wiadomo głównie koguty i gumy. Moim zdaniem kij najlepiej sprawuje się z przynętami w przedziale od 15 do 25gr. Zdarzało mi się łowić również na slidery, jednak jest to wędka typowo do agresywnego opadu. Największy sandacz złowiony na ten sprzęt miał 82cm i został wyholowany bez problemu. Wędka sprawuje się znakomicie. Pochwalić należy także obsługę gwarancyjną. Na początku użytkowania, zdarzył mi się przykry wypadek, a mianowicie podczas regulacji siły hamulca strzeliła szczytówka przy jednej z górnych przelotek. Niestety wady fabryczne zdarzają się nawet u najlepszych. Wadliwa część została wymieniona na nową bez zbędnych formalności. co w przypadku niektórych firm nie jest tak oczywiste. Reasumując, uważam, że przy swojej cenie jest to wędka godna polecenia.

Kamil
4/5
  • Ocena ogólna

Test SG Bushwhackera 213 cm c.w. 10-30 gr.

Summary

Test 1 Odra (Brzeg Głogowski)
Zaraz po zakupie w sklepie pleciona.pl wędki Savage Gear Bushwhacker 213cm 10/30gr, wolny weekend spędziłem na pierwszych testach nowego nabytku nad wodą. Wraz z moim kolegą Olim wybraliśmy się nad Odrę, aby trochę „poczesać” wodę. Już na pierwszej miejscówce przy główce nr 1 miałem branie. Po krótkiej walce szczupły 50 cm ląduje na brzegu. Pomyślałem, że to dobry znak na przyszłość. Moje rozmyślania przerwało nagłe uderzenie w przynętę, tym razem szczupak miał 67cm. Dwie główki dalej wędka przeszła prawdziwy test. Prowadząc przynętę po bardzo płytkiej wodzie (było to dla mnie prawdziwe zaskoczenie) poczułem na kiju silny atak ryby, po około 15 minutowym delikatnym, aczkolwiek pewnym holu, moim oczom ukazał się duży szczupak. Mówię sobie „życiówka”. Kolega podbiera „kaczora”. Miarka pokazuje 85cm. Wagę oceniamy na około 5,5kg. A więc jednak życiówka pobita.
Test 2 Szwecja (Gunnebo)
Od 19.09.2014 r. do 25.09.2014 r. wybrałem się z ekipą na szwedzkie szkiery. Głównym celem naszej wyprawy były szczupaki. Przede wszystkim mieliśmy łowić z łódek, dlatego SG Bushwhacker wydawał mi się odpowiednim wyborem, tym bardziej, że przynęty, którymi dysponowałem, oscylowały w granicach ciężaru wyrzutowego kija. Dodatkowym atutem była długość kija 2,13 m, która pozwalała na precyzyjne łowienie, nawet gdy na łódce znajdowały się więcej niż 2 osoby.W Gunnebo łowiłem głównie gumami 3,5 - 5 cala, na główkach 5-8g, obrotówkami w rozmiarach 2-3 oraz woblerami 5-9 cm. Największą zaletą tej wędki jest jej lekkość oraz czułość. Znakomite wyczuwanie najdelikatniejszych brań. Bez problemu „lądowałem” szczupaki w przedziale 60-75cm. Pomimo, iż długość wędziska wskazuje na przeznaczenie głównie do połowów z łodzi, to kij również świetnie spisywał się podczas brodzenia.
Podsumowanie
Cena – 270zł - w zamian otrzymujemy solidnie wykonane wędzisko, o względnie mocnym blanku i atrakcyjnym wyglądzie. Wędka jest bardzo wytrzymała, co pokazała podczas przedzierania się przez szwedzkie lasy, gdy niejednokrotnie została przypadkiem upuszczona na kamienie.
Waga – 125 g – jak na jej walory użytkowe jest niezwykle lekka. Bardzo wygodny uchwyt Fuji Gold Label DPS R/S, co razem skutkuje, że nawet podczas długotrwałego wędkowania nie odczuwamy zmęczenia nadgarstka.
Według mnie kij najlepiej pracuje z przynętami w zakresie: dolny – główka 5g + 3.5 cala guma; górny - główka 20g + guma). Takie spectrum wagowe przynęt pozwala mi na swobodne wędkowanie. Podczas wędkowania wyraźnie czuć kontakt z przynętą, brania są wyczuwalne po sam łokieć. Wędka świetnie trzyma rybę.
Minusem wędki jest grubość blanku - w moim odczuciu szczytowa część mogłaby być nieco cieńsza. Powierzchnia blanku jest dość chropowata, co nie pomaga w utrzymaniu czystości.
Taka jest moja subiektywna ocena wędki Savage Gear Bushwhacker 2,13 10-30g. Posiadam również wędkę Savage Geara Parabellum 2,79m c.w. 3-16g i jak dla mnie jest ona wyśmienita pod klenio-jazia.
5/5
  • Ogólna ocena
bush1 bush2 bush3 bush4 bush5 Opinie o wędce Savage Gear Bushwhacker 2_sandacze DSC_8218 DSC_8329sm

 

 

The post Opinie o wędce Savage Gear Bushwhacker XLNT 213 10-30g appeared first on TIM Pleciona Blog.

Drop Shot czyli odgrzewany kotlet?

$
0
0

Ostatnie lata to okres wzmożonej popularności Drop Shota. Metoda, która jest piekielnie skuteczna na okonie, pozwala znakomicie kontrolować pracę przynęty, głębokość jej prowadzenia, daje również możliwość statycznego obławiania konkretnego miejsca, gdy namierzymy w nim ryby.
Czy może dziwić, że coraz więcej osób po nią sięga?
Jeszcze 2- 3 lata temu większość moich znajomych nie słyszała nawet o takim „czymś”, a teraz to absolutny standard.
DSC_0613
Czy wiec oznacza to, że Drop Shot jest rewolucyjnym rozwiązaniem, absolutnie nową metodą pozwalającą nam wreszcie na łowienie pięknych okoni, ale też sandaczy i szczupaków?
No właśnie… nie!
I wcale nie mam tu na myśli tego, że ktoś już tak łowił dziesięć czy piętnaście lat temu.

Wyobraźcie sobie, że w Anglii, już ponad sto lat temu znana była metoda „Drop Minnow Tackle”. Wędkarze używali jej wtedy bardzo często… także do połowu pstrągów.
DSC_0598
Założenia były bardzo podobne, choć oczywiście możliwości sprzętowe były znacznie mniejsze niż dzisiaj, a przynętą była żywa, bądź martwa rybka. Niestety nie jestem w stanie znaleźć żadnej grafiki, która by to pokazywała. Sam jednak łowię czasem na Drop Shot z rosówką zamiast sztucznej przynęty i to świetnie działa.
Dowiedziałem się o tej dawnej metodzie jakiś czas temu oglądając jeden z filmów na kanale YouTube- TAFishing, czyli Totally Awsome Fishing Show.

TAfishing perch

Graham Pullen, który prowadzi ten kanał wraz z synem, to kopalnia wiedzy i często wyciąga takie fajne ciekawostki, ze starych wędkarskich ksiąg.
On twierdzi, że metody odchodzą i powracają wraz z nowymi generacjami, tak co 25 lat.
Przychodzą młodzi, wydaje im się, że odkryli wędkarską Amerykę, a tu ich ojcowie i dziadkowie też to znali, tylko im się już znudziło. Trochę jak z podrywaniem dziewczyn…
Jeśli więc chcecie zrewolucjonizować świat wędkarstwa, może po prostu wystarczy trochę porozmawiać ze starszymi?

The post Drop Shot czyli odgrzewany kotlet? appeared first on TIM Pleciona Blog.

Reno Killer ratuje szwedzką wyprawę

$
0
0

7 lipca w piątek wypadał ostatni dzień łowienia podczas szwedzkiej wyprawy. Byłem z tatą bardzo zmotywowany, ponieważ na naszym koncie nie było jeszcze żadnej ryby 80+.

Na Szkiery wypłynęliśmy jak codziennie około godziny 6.00. Płynęliśmy około 25 minut i dopłynęliśmy do pierwszej miejscówki. Założyłem cannibala 12.5 cm i w trzecim rzucie zapiąłem 60 centymetrowego szczupaka. Zacięcie nie było we tempo i po świecy  się wypiął. Dzień rozpoczął się dobrze, więc sądziliśmy, że tego dnia „będzie się działo”. Oczywiście byliśmy w błędzie. Od kiedy miałem tego malucha przez 6 może 8 godzin cały czas byliśmy na zero. Brzeg wybieraliśmy zawsze nawietrzny. A wodę przeczesaliśmy takimi przynętami jakich szczupaki tu jeszcze nie widziały. Poczynając od małych gumek kończąc na różnej „maści” wielkich spinnerbaitach. Wprawiało nas to w osłupienie, ale łowiliśmy dalej, ciągle bez wyników. Zrobiliśmy krótką przerwę, żeby coś zjeść a przy okazji przejrzeć nasze wędkarskie  pudła. Z dna któregoś z nich wygrzebałem biało-czarnego dragonowskiego reno killera bodajże 12.5 cm na główce 7 gram i dałem go tacie. Nie podobał mi się kolor tej gumy zaś pracował pięknie. Wziął go ode mnie, obejrzał i bez namysłu przypiął do przyponu. Chwilę później znowu zaczęliśmy łowienie. Przepłynęliśmy za wychodzący w otwartą wodę trzcinowy cypel, oczywiście nawietrzny. Echo pokazało 3 metry. Miejsce idealne. Zaczęliśmy rzucać, po chwili zza pleców słyszę  słowa: „Jest! Kacper, jest ładna ryba!!!”. Przerażony odwracam się, łapię za podbierak i czekam. Ryba pokazuje się przy powierzchni i oceniam ją na max 70 cm, zrobiła kilka odjazdów i doszedłem do wniosku, że źle ją oceniłem. Mieliśmy na haku ładną rybę, która po kilku minutowym holu wylądowała w podbieraku. W łódce wyglądała dla mnie na metr, odhaczyliśmy  ją i zaczęliśmy mierzenie… Po długim uspokajaniu ryba doszła do siebie a miarka pokazała 93 cm.

Szczęśliwy tata

Krzyknąłem: „WYPRAWA URATOWANA!!!!”. Po sesji zdjęciowej ją wypuściliśmy. Po rybie na Reno Killera przepłynęliśmy na inne miejsce (już ostatnie tego wyjazdu). W jednym rzucie poczułem pstryka i w trzy rzuty później na otarcie łez wyjąłem 60 może 70 cm szczupaka.

Mój szczupak na otarcie łez

Nasza wyprawa została uratowana dzięki gumie, która gdyby nie ta okazja to nigdy nie ujrzałaby światła dziennego. Na 21.30 spłynęliśmy i oficjalnie uznaliśmy wyjazd za udany.

The post Reno Killer ratuje szwedzką wyprawę appeared first on TIM Pleciona Blog.

Test i recenzja wędki Dam Steelpower Black Spin 2,7 m 8-24g

$
0
0

W tej recenzji przedstawiam wędkę z najwyższej serii Steelpower Black Spin od niemieckiej firmy Dam . Producent oferuje nam kilka długości począwszy od 2,4m do 3,3m oraz dwa ciężary wyrzutu. Moja wędka posiada długość 2,7 m i wyrzut 8-24 g co sprawia, że jest to wędka uniwersalna pozwalająca łowić na mniejsze i większe przynęty.

Wędkę otrzymujemy w solidnie wykonanym pokrowcu z materiału, który chroni przed uszkodzeniem oraz podczas przewożenia samochodem przez wędkarzy wędek na swoje łowiska. Cała seria wędek Steelpower Black Spin charakteryzuje się tym, że jakość i wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie. Komponenty od firmy Fuji potwierdzają najwyższą jakość zastosowanych elementów. Kij uzbrojony w rękojeść kołowrotka również od firmy Fuji. Uchwyt posiada podwójnie anodyzowane elementy metalowe co w tym połączeniu daje nam pewność i idealne spasowanie. Uchwyt zakręcany od góry co po zamontowaniu kołowrotka daje nam bardzo duży komfort trzymania w dłoni kija.

Detale wędki Dam Steelpower black spin

Przelotki Alconite od Fuji w ramkach typu ‚K’, które zapobiegają plątaniu się plecionki czy też żyłki w około przelotki. Akcja wędki jest szczytowa lecz pod obciążeniem przechodzi w pół parabolę co daje wysoki procent wyholowanych ryb. Łowiąc metodą z opadu część szczytowa bardzo dobrze pokazuje brania. Wędka posiada bardzo duży zapas mocy gdyż to właśnie na nią pobiłem własny rekord szczupaka który teraz wynosi 77 cm i wyciągnięcie tej bestii z wody nie trwało dłużej niż dwie minuty. Podczas holu nie miałem nawet na chwilę myśli że to ryba ma przewagę. Dużym plusem jest oczko do zaczepiania przynęt, gdyż nie musimy nadwyrężać szkieletu przelotek.

 Dam Steelpower black spin 2,7 8-24g

Wędki używam z kołowrotkiem Dragon Fishmaker TI FD1125i który dość dobrze ją wywarza i długie wędkowanie nie sprawia problemu i nie meczy nadgarstka. Waga wędziska to jedyne 169g. Wędka po złożeniu wynosi tylko 140cm oczywiście jest to dwu skład a samo mocowanie na spigocie jest solidne. Rękojeść wykonana z twardej japońskiej pianki EVA, która jest idealna na zimne i chłodne dni, gdyż znakomicie utrzymuje ciepło. Cena ‚Steelpowera’ wynosi 385zł więc jest adekwatna do użytych komponentów w jej budowie i znajdziemy ją oczywiście w ofercie sklepu wędkarskiego PLECIONA.PL. Łowię nią na rzekach oraz niewielkich zbiornikach metodą z opadu oraz na woblery i obrotówki. Używam do niej obciążenia od 5 do 15g plus guma maksymalnie 10-12 cm, woblerów od 5,5 cm i gramaturze 6 gr oraz obrotówek rozmiar 3 i 4 . Podsumowując ‚dziecko’ DAMA mogę szczerze polecić Steelpower Black Spin 2,7m 8-24g ze względu na jej uniwersalność i wygodę w wędkowaniu. Największą wadą jest jej cena lecz jeśli ktoś szuka sprzętu ‚idealnego’ za trochę większe pieniądze to kij jest wart uwagi.
Recenzję przygotował Jakub Tatarek.

The post Test i recenzja wędki Dam Steelpower Black Spin 2,7 m 8-24g appeared first on TIM Pleciona Blog.

Test i recenzja wędki Mikado Specialized Chubster 2,75m 2-12g

$
0
0

Mikado wypuściło na rynek serię wędek Specialized dedykowanych pod konkretne łowienie wybranych gatunków ryb. Seria wędek Mikado Chubster została stworzona z ukierunkowaniem na lekkie łowienie drapieżników.

Wędzisko o długości 2,75m i ciężarze wyrzutowym 2-12g będzie idealnym wyborem pod klenia, jazia, oraz lekkie przynęty boleniowe. Producent stworzył również drugą wersję o długości 305cm, która będzie odpowiednim rozwiązaniem na duże nizinne rzeki przy połowach z brzegu. Kijek posiada akcję medium-fast oraz głębokie, paraboliczne ugięcie.

Ugięcie wędki Mikado Chubster

Jest to pełny blank o wadze 146g z wygodnym uchwytem kołowrotka Fuji TVS. Wędka została wykonana bardzo solidnie oraz estetycznie, na pierwszy rzut oka nie widać żadnych niedoróbek i wszystkie przelotki zostały wklejone równo. Dzielona rękojeść oraz eleganckie wstawki z korka i pianki dodają jej nowoczesnego wyglądu.

Uchwyt kołowrotka w wędce Mikado Chubster

Kij w akcji spisuje się bardzo zadowalająco. Łowienie małymi przynętami oraz ich kontrola prowadzenia stoi na wysokim poziomie. Używając przynęt już dwu gramowych wędka świetnie się ładuje i potrafi posłać przynętę na daleką odległość, co jest potrzebne przy łowieniu płochliwych ryb jak klenie czy jazie.

Przelotki w wędce Mikado Chubster

Do tej pory przynęty jakich używałem testując kij to woblery kleniowo-jaziowe od 1cm do 4cm, małe twistery na lekkich główkach jigowych,obrotówki oraz lekkie woblery boleniowe. Kijek bardzo dobrze obsłuży wyżej wymienione przynęty i da dużo frajdy z łowienia. Jego dużą zaletą jest również praca podczas holu ryby. Wędka świetnie amortyzuje szarpnięcia ryby takiej jak 60 cm boleń w silnym nurcie i nie da się jej tak łatwo spiąć.

Jedynym mankamentem produktu jest jego waga i delikatne niewyważenie ale przy tej długości musimy się z tym liczyć. Kołowrotek o masie ponad 300 g nadal dobrze jej nie wyważał. Zastosowałem więc inne rozwiązanie. Podpiąłem do niej lżejszy młynek o wadze 250g, a przy końcu dzielonej rękojeści nawinąłem trochę taśmy ołowianej, którą dokleiłem mocną taśmą klejącą. Takie rozwiązanie pozwoli nam chociaż trochę na lepsze wyważenie całego zestawu a co za tym idzie, większy komfort łowienia oraz mniejsze zmęczenie naszych rąk.

Dolnik w wędce Mikado Chubster

Mikado Chubster to naprawdę ciekawa propozycja za rozsądne pieniądze. Ciężko nam będzie znaleźć kij o podobnych walorach użytkowych na rynku za taką cenę. Osobiście mogę polecić ten kij z czystym sumieniem, ponieważ spełnia on moje oczekiwania. Produkt ten możecie znaleźć w naszym sklepie internetowym pleciona.pl

The post Test i recenzja wędki Mikado Specialized Chubster 2,75m 2-12g appeared first on TIM Pleciona Blog.

Duże karpie na tyczkę

$
0
0

Przełom wiosny i lata to moja ulubiona pora na łowienie dużych karpiowatych na tyczkę. Ryby są już wtedy aktywne, pobierają dużo pokarmu i nie są jeszcze mocno po kłute.

Do łowienia używam zestawu skróconego z pustą gumą 2,0-3,0 mm z żyłką główną 0,20-0,22 mm i przyponem 0,16-0,18 mm. Spławiki dostosowuję do panujących warunków (głębokość łowiska, wiatr): najczęściej ważą one 0,4g-2,0 g. Rozmiar haczyka ustalam w zależności od przynęty, na którą będę łowił; z reguły łowię na haczyki w rozmiarach 6-12. Jednak czasami ryby są chimeryczne i łowię nawet na haczyk nr 18 z jednym białym robakiem bądź pinką.

Najlepsza zanęta na karpie

Zanim przystąpimy do łowienia należy przygotować dobrą zanętę, która szybko zwabi nam ryby w łowisko. Według mnie jedną z najlepszych propozycji jest zastosowanie zanęt z serii Magnetic. Są to według mnie najlepsze zanęty jeżeli chodzi o relację cena-jakość. Na niektórych zawodach z powodzeniem stosuję Magnetic Roach i Bream. Dwukilogramowe  opakowanie wystarcza mi na kilka godzin łowienia. Do łowienia karpi i innych dużych karpiowatych najczęściej używam Carp Halibut i Carassio Vanilla. Poza odpowiednim nawilżeniem należy pamiętać o odpowiednim dopaleniu zanęty, a mianowicie o dodaniu pelletów, kukurydzy i białych robaków. Są to główne dodatki, które uatrakcyjnią naszą zanętę i szybciej sprowadzą grube ryby w nasze łowisko.

Glina to podstawa

Całość zanęty można podać punktowo za pomocą kubka zanętowego. W miejscach, w których łowię, ryby z reguły źle reagują na głośne nęcenie i trzeba dłużej czekać aż podpłyną.

Rozrobiona zanęta

Jako przynęty używam białych robaków, pinki, kukurydzy oraz wszelakiej maści pelletów (zazwyczaj o średnicy 6-10 mm). Sposobów zaprezentowania naszej przynęty jest mnóstwo. Mnie najlepiej się sprawdza łowienie na styku z dnem, bądź zestawem przegruntowanym o około 10 cm. Brania ryb możemy podzielić na trzy rodzaje:

  • agresywne – spławik momentalnie znika pod wodą i ryba odjeżdża jak lokomotywa TGV;
  • spokojne prowadzenie spławika – ryba powoli odpływa w bok powodując efekt jazdy spławika po wodzie z jego powolnym zatapianiem;
  • delikatne –minimalne przytopienie spławika tak jakby brała ploteczka – z reguły biorą tak baaardzo duże ryby.
Poteżny karp złowiony na tyczkę Takie karpie na tyczkę łowi się najczęściej Przyłów Lin Karpie na tyczkę ups!!

Łowienie dużych karpiowatych zestawem skróconym jest fantastyczną metodą. To tutaj możemy się najbardziej wykazać naszymi umiejętnościami w holu. Brak kołowrotka sprawia, że naszym jedynym „hamulcem” jest elastyczny amortyzator zamontowany w topie. Do tego w miarę cienkie żyłki (jak na duże i silne karpiowate) i mamy przepis na łowienie pełne emocjonujących wielokrotnych holowań. Po niezbędne akcesoria do łowienia karpi na tyczkę zapraszam do sklepu wędkarskiego Pleciona.pl

The post Duże karpie na tyczkę appeared first on TIM Pleciona Blog.


Kamizelka Team Dragon Tech Pack – recenzja i test

$
0
0

Każdy z wędkujących kolegów będąc kiedyś na rybach pomyślał o tym, że przydałaby mu się jeszcze jedna kieszeń lub nawet kilka kieszeni. Następna z kolei rzecz to umiejscowienie kieszeni tak, aby można było jak najbardziej komfortowo i szybko dostać się do naszych rzeczy. Ciekawym rozwiązaniem dla wędkarzy brodzących i nie tylko może być propozycja od Dragona czyli kamizelka Team Dragon Tech Pack.

Tak się prezentuje kamizelka

Kamizelka posiada 20 kiszeni, w tym jest 6 wewnętrznych. Dwie kieszenie z przodu zapinane na zamek, posiadają w środku patki gąbkowe przeznaczone na różnego rodzaju przynęty i muchy. Wszystkie zamki znajdujące się w przednich kieszeniach są podwójne i dwukierunkowe. Paski do regulacji wielkości dają możliwość idealnego dopasowania jej do swojej postury. Kamizelkę uszyto z bardzo mocnego i nieprzemakalnego nylonu typu Oxford 2600 o poczwórnej gęstości, wzmocnionego Cordurą. W dwóch zewnętrznych kieszeniach na piersiach znaleźć możemy wewnętrzne karabińczyki na akcesoria. Na jednej z nich znajduje się wyszywane logo Team Dragon. Do tego mamy dodatkowy karabińczyk na sprężynce, do którego możemy przypiąć np. szczypce i umocować je na stałe w gumce. Dolne kieszenie posiadają również otwory wentylacyjne. Z Tyłu kamizelki znajdziemy jedną dużą, zasuwaną kieszeń na napój i kanapki oraz siatkową na inne akcesoria. Klips znajdujący się na plecach możemy wykorzystać do przypięcia magnesu, na którym montujemy podbierak. Bardzo przydatną rzeczą jest to, iż kamizelka posiada wiele przeszyć, gumek i przyłączek, które również możemy wykorzystać na różnego typu drobne akcesoria.

Kamizelka dragon tech pack 18 Kamizelka dragon tech pack 17 Kamizelka dragon tech pack 16 Kamizelka dragon tech pack 15 OLYMPUS DIGITAL CAMERA Kamizelka dragon tech pack 1 Kamizelka dragon tech pack 12 Test i recenzja Kamizelki Dragon Tech Pack Kamizelka dragon tech pack 1 Tak się prezentuje kamizelka

 

Wielką zaletą kamizelki jest rozmieszczenie jej kieszeni, które pomaga wszystko mieć pod ręką. Kieszenie są duże i wygodne w użyciu a sam ciężar kamizelki, który spoczywa na barkach dobrze się na nich rozkłada. Używam jej głównie do brodzenia i mówię tutaj o dłuższych wycieczkach, na które muszę zabrać prowiant w postaci jedzenia i picia. Materiał, z którego została zrobiona kamizelka wydaję się być naprawdę mocny, a elementy wykonane z siatki sprzyjają wentylacji. Używałem jej już na kilkunastu wyprawach i będę używał dalej, ponieważ jej wykonanie przyspiesza i ułatwia posługiwanie się całym sprzętem na rybach. Uważam, że jest to bardzo ciekawy produkt za rozsądne pieniądze i spodoba się każdemu kto ceni sobie dobrą jakość wykonania oraz funkcjonalność. Oczywiście zapraszam do naszego sklepu internetowego pleciona.pl po towar najwyższej jakości.

The post Kamizelka Team Dragon Tech Pack – recenzja i test appeared first on TIM Pleciona Blog.

Dragon Fishmaker Ti FD – test i recenzja

$
0
0

Kołowrotek Dragon Fishmaker  Ti  został wydany na rynek w 2016 roku  jako ulepszona wersja swojego brata czyli Dragon Fishmaker II. Wersja Ti charakteryzuje się tytanową osią główną oraz tytanową rolką prowadzącą, która posiada większą powierzchnię co przekłada się na jeszcze mniejsze skręcanie żyłki. Kołowrotek wyposażony w dwie szpule typu ‚V’ wykonane z duraluminium, które posiadają zwiększoną o 20% średnicę w porównaniu do standardowych kołowrotków, co daje nam większą pojemność przy mniejszej głębokości,  w efekcie mamy lepsze układanie linki i dalsze o 30% rzuty oraz jeszcze lepszą celność.

szpula dragon ishmaker ti

Wielotarczowy hamulec jest moim zdaniem super dokładny oraz precyzyjny.  Sprawdza się doskonale w każdych warunkach,  gdyż jest zabezpieczony uszczelką przed niespodziewanym deszczem bądź kąpielą w wodzie. Model  FD1125i posiada  11 łożysk w tym 2 łożyska ceramiczne, które nadają mu maślanej pracy i nie standardowych osiągnięć. Posiadam kilkanaście kołowrotków i  tylko Fishmaker Ti posiada taką precyzje dozowania siły oporu. System oscylacji szpuli wraz z przekładnią ślimakową spisuje się rewelacyjnie.  Żyłka czy też plecionka układana jest perfekcyjnie co na tak wysokiej szpuli wygląda rewelacyjnie.

Dragon fishmaker TI FD

Dodatkowe udogodnienia w młynku od Dragona to między innymi:

  • Rurkowy kabłąk o super twardej powierzchni.
  • trwała sprężyna zbijająca kabłąk, która mnie nigdy nie zawiodła.
  • Korbka wycinana z duraluminium.

Design kołowrotka jest raczej niewyzywający, stonowany,  ale ma to coś w sobie co daje wędkarzowi uśmiech na twarzy. Wcięcia od dołu szpuli dodają mu charakteru a wstawki w kolorze miedzianym są uwieńczeniem tego cuda. Pojemność szpuli standardowej w rozmiarze 25 pozwala na nawinięcie żyłki 0,20mm w ilości 150m. Na szpuli zapasowej możemy zmieścić 235m żyłki o średnicy 0,20mm, co moim zdaniem daje wystarczające osiągi dla wędkarzy łowiących na spinning. Wersja w rozmiarze 25 nawija na jeden obrót korbką 74cm przy niestandardowym przełożeniu 1:4:4. Cena kołowrotka waha się od 350zł do 450 zł, a w najlepszej cenie znajdziecie go w sklepie PLECIONA.pl.

fishmaker ti rotor

Kołowrotek Dragon Fishmaker  Ti FD1125i użytkuję od 6 miesięcy, używałem go pod różnymi zestawami od ultra lekkich okoniówek po dosyć ciężkie szczupakowanie.  Myślę, że w trudnych warunkach czuje się on najlepiej, gdyż nawet przez chwilę nie dał oznak że już nie daje rady a mógłbym powiedzieć że prawdopodobnie nie wykorzystałem nawet połowy tego co on potrafi. Często też zabierałem go na okonie czy też pstrągi i przy wadze 297 gram łowienie lekkimi zestawami wcale nie staję się aż takie bardzo ciężkie.

Podsumowywując, kołowrotek  Fishmaker  Ti FD1125i mógłbym  polecić każdemu kto szuka kołowrotka uniwersalnego, dającego pewność, komfort z użytkowania i powodującego „banana” na twarzy. Moim zdaniem po tak długim sprawdzeniu tego co potrafi może konkurować nawet z kołowrotkami za 1000zł. Dla mnie jest to kołowrotek niezawodny w każdym calu.

Recenzję przygotował Jakub Tatarek.

The post Dragon Fishmaker Ti FD – test i recenzja appeared first on TIM Pleciona Blog.

Test i recenzja wędki Mikado Black Stone Commercial Method Feeder 330 – 75g

$
0
0

W ostatnich latach łowienie ryb na „komercji” stało się bardzo popularne. Niewątpliwie przyczynił się do tego duży spadek pogłowia rodzimych ryb w większości polskich wód.
W związku z tym wielu ludzi woli zapłacić trochę więcej i wybrać łowisko komercyjne, mając przy tym pewność, że obfituje w naprawdę piękne okazy. Głównym celem takich wypraw są karpie oraz inne duże ryby z rodziny Cyprinidae. Jednak aby móc fajnie połowić potrzebne nam będzie odpowiednie wędzisko, dlatego też w niniejszym artykule zaprezentuję wam wędkę która już po pierwszym łowieniu stała się moim numerem 1 w wyprawach na komercję.

rekojeść

Mikado Black Stone Commercial Method Feeder 330 – 75g. Jak sama nazwa wskazuje jest to wędka stworzona do łowienia w zbiornikach komercyjnych. Składa się z 2 elementów głównych i 2 wymiennych węglowych szczytówek o różnym stopniu czułości. Pierwsza – zielona -  jest opisana jako MH (medium heavy), natomiast druga – czerwona – jako L (light).

przelotki

W zależności od ciężaru zastosowanego przez nas koszyczka wybieramy mocniejszą bądź delikatniejszą szczytówkę. Do L-ki proponuje użyć podajników zanętowych do 30g, a do MH podajników do 45g. Należy pamiętać o tym, że nasza zanęta wraz z przynętą też swoje ważą i nie należy stosować zbyt ciężkich koszyczków, aby nie połamać wędziska przy zarzucaniu.

kij

Sama wędka jest lekka – waży jedynie 200g. Jest to kij o akcji parabolicznej, który dzięki dużemu ugięciu zapewni nam niezapomniane emocje w trakcie holu. Poza tym uchwyt wędki został wyposażony w specjalną wstawkę z korko-gumy, dzięki której świetnie leży w dłoni i ułatwia nam rzuty. Całość wędki dopełniają wysokiej klasy przelotki oraz nowoczesny design. Dzięki temu Mikado Black Stone Commercial Method Feeder 330 – 75g spisuje się rewelacyjnie od momentu brania, poprzez hol i ostatecznie „lądowanie” ryby w podbieraku.

ugięcie podczas holu

Jedynym minusem tej wędki jest jej długość transportowa, która wynosi aż 170cm, jednak mi osobiście niezbyt to przeszkadza, gdyż spokojnie mieści się do prawie każdego samochodu.

wypuszczanie

Podsumowując, Mikado Black Stone Commercial Method Feeder 330 – 75g to świetny kij do łowienia w łowiskach komercyjnych. Za niewiele ponad 200zł możemy kupić wędkę, która zapewni nam wiele emocjonujących, a zarazem pewnych holi dużych ryb. Jeżeli lubisz łowić na metodę, to koniecznie musisz sprawdzić tę wędkę!

karp

The post Test i recenzja wędki Mikado Black Stone Commercial Method Feeder 330 – 75g appeared first on TIM Pleciona Blog.

Wędki na okonia godne polecenia

$
0
0

Okonie są jednymi z najpiękniejszych ryb występujących w polskich wodach. Przez to, że żerują praktycznie cały rok są chętnie przez nas poławiane. Do połowu okoni możemy zastosować wiele sztucznych przynęt takich jak gumy, obrotówki czy woblery, jednak złowienie „tłustego garbusa” nie jest łatwą rzeczą i na nasz końcowy sukces składa się kilka elementów. Najważniejszym z nich jest zastosowanie odpowiedniego wędziska, które pozwoli nam wyholować naszego okonia marzeń. W poniższym tekście zaprezentuję Wam kilka moich propozycji doskonale nadających się do łowienia „pasiastych zbójów”. Wędki zostały pogrupowane ze względu na cenę, aby każdy mógł łatwiej znaleźć swoją wymarzoną wędkę.

Wędki na okonia do 200zł:

1) Mikado Lexus Sapphire Spin – wędka dedykowana pod łowienie okoni. Lekka, sztywna wklejanka o szczytowej akcji. Zobaczymy na niej każde delikatne branie. Kij uzbrojony w trochoidalne przelotki SiC. Nadaje się do łowienia metodą metodą opadu, dropshota oraz bocznego troka. To w zasadzie legenda pośród wędek okoniowych, na kij do 13 gramów Majki wyholował suma 216cm.

2) Mikado Apsara UL Perch SpinApsara rewelacyjnie nada się do łowienia takimi przynętami jak: gumy, obrotówki czy małe coblery. Jest to wklejanka przeznaczona do łowienia przynętami do 10g dostępna w 3 długościach: 180, 210 i 240cm. Duży zapas mocy w dolnej części wędki pozwoli na wyholowanie przyłowu w postaci szczupaka bądź sandacza

3) Mikado Black Stone UL Spin – wędki z serii Black Stone UL Spin to idealna propozycja do lekkiego łowienia większością dostępnych przynęt spinningowych. Spinningi (wklejanki) są wykonane z wysoko-modułowego włókna węglowego (24+ 30 Ton) i uzbrojone w przelotki SiC. Dostępnych jest kilka modeli, więc każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.

 Wędki na okonia do 500zł:

1) Team Daiwa Trout Area Commander – bardzo lekkie (69-82g) wędki stworzone do łowienia okoni. Uzbrojone w przelotki Fuji Alconite, uchwyt kołowrotka Skeletor oraz rękojeść z EVA. Wklejane, pełne szczytówki z włókna węglowego gwarantują perfekcyjne czucie przynęty. Świetnie nadają się do łowienia małymi przynętami takimi jak gumy czy wirówki.

2) Dragon Fishmaker II Jig - rewelacyjne wklejanki wykonane z wysokomodułowego grafitu, uzbrojone w przelotki Fuji Alconite, uchwyt kołowrotka Fuji VSS i wykończone portugalskim korkiem korkiem klasy Extra Premium. Do łowienia okoni szczególnie polecane modele o ciężarze wyrzutowym 1-7g i 2-12g. Dostępne zarówno modele krótkie (1,98m, 2,13m, 2,30m) jak i długie (2,75m).

3) Mikado Sicario SL Spin – bardzo szybkie, lekkie (77-89g) wklejanki z dużym zapasem mocy. Występują w kilku długościach – każda o ciężarze wyrzutowym 1-7g. Blank uzbrojony w uchwyt Fuji SKSS i najwyższej klasy wysoko-stopkowe przelotki.

Wędki na okonia od 500zł w górę:

1) Molix Fioretto 198cm 3,5g-10,5g 5-10lb Spinn – Fioretto to wędka z  gatunku top of top. Świetnie poradzi sobie podczas jigowania, łowienia przy pomocy małych woblerów i obrotówek, zestawów Drop-Shot i Texas Rig. Ogromny zapas mocy pozwoli wyholować także przyłowy w postaci dużych szczupaków i sandaczy. Blank Fioretto został uzbrojony w topowe przelotki Fuji SIC K-series oraz uchwyt tego samego producenta. Rękojeść została wykonana z najwyższej jakości pianki EVA. Wędka w jednoskładzie.

2) Westin W4 LightStick 6’6” 195cm L 3-10g – Westin W4 LightStick to wędka typu 1+1, która waży zaledwie 110g. Rewelacyjnie sprawdzi się w połowach okoni takimi przynętami jak: gumy, małe obrotówki oraz woblery. Blank TORAY High Performance Carbon został uzbrojony w przelotki SeaGuide, uchwyt kołowrotka Fuji SKSS, uchwyt na przynęty KIGAN, a rękojeść została wykonana z korka klasy PREMIUM.

3) Westin W3 StreetStick Spin - rewelacyjne wędki, występują w 3 wersjach: dł. 183cm, c.w. 1-5g; dł. 183cm, 1-7g; dł. 213cm, c.w. 2-10g. Charakteryzują się miękką szczytówką, a zarazem szybką akcją blanku. Blank wykonany z włókna węglowego TORAY (wzmocniony nicią kevlarową 3K) został uzbrojony w przelotki LS ring. Dolnik wykonany z najwyższej jakości pianki EVA zakończony gumowym korkiem. Jeżeli szukasz wędki świetnie wykonanej a zarazem niedrogiej, to StreetStick właśnie nią jest!

 

Na rynku występuje mnóstwo okoniówek, a zatem wybór tej naszej, jedynej jest ciężkim zadaniem. Mam nadzieję, że ten tekst przybliżył wam wybór okoniówki. W razie pytań śmiało wpadajcie do naszego sklepu bądź dzwońcie do nas, a na pewno pomożemy wam wybrać wymarzone wędzisko!

The post Wędki na okonia godne polecenia appeared first on TIM Pleciona Blog.

Wędki na jazie i klenie godne polecenia

$
0
0

W dzisiejszym tekście chciałbym Wam przybliżyć specyfikę wędek kleniowo jaziowych oraz zaprezentować kilka modeli z różnych półek cenowych, które sprawdzą się podczas próby wytropienia i złowienia wyżej podanych gatunków. Wędki na jazie i klenie są to najczęściej długie kijki w granicach 2,7 m o akcji semiparabolicznej lub parabolicznej. Pomogą nam one posłać mały wabik jakim jest np. dwu gramowy wobler na daleką odległość i dokładnie w to miejsce, które nas interesuje. Taki typ wędki pomoże również utrzymać na haku w wartkim nurcie rzeki delikatnie zapiętą rybę. Należy pamiętać również o tym, że jeśli nasza wędka będzie zbyt wolna może nam to utrudniać precyzyjne zacięcie. Oczywiście kiedy łowimy w mniejszych rzeczkach o szerokości kilku metrów, wtedy odpowiednim wyborem będą krótsze kije, z którymi łatwiej będzie nam się poruszać w trudnym i zarośniętym terenie.

Wędki na jazie i klenie w przedziale cenowych 100-300zł:

Mikado Specialized Chubster – Nowy, bardzo ciekawy kijek od Mikado w rozsądnych pieniądzach. Występuje w długości 275 cm i wyrzucie 2-12g oraz długości 305cm i wyrzucie 3-15g. Sam posiadam wyżej wymieniony model i uważam, że cena do jakości wychodzi przyzwoicie. Mogę polecić ten kij na jazie i klenie.

Daiwa Exceler Jigger 270cm 3-18g – Kolejna godna polecenia wędka, bardzo lekka i czuła pozwoli na dokładną kontrolę naszego zestawu. Dzięki smukłemu blankowi świetnie leży w ręku a dobrej jakości przelotki pozwolą się cieszyć nią przez długi czas. Sam również posiadam wędki z tej serii i uważam, że są to modele godne polecenia.

Okuma Black Rock 218cm 1-10g Krótkie ale bardzo sprężyste wędzisko. Możemy je wykorzystać podczas wypadów na małe rzeki kiedy operowanie długim kijem stwarza problemy.

Dragon Street Fishing Jig 275cm 2-10gTego typu wędziska jakimi są wklejanki też nieraz mają  zastosowanie podczas łowienia kleni i jazi małymi przynętami. Jego giętka szczytówka pozwoli rybie dobrze zassać wabik, a sztywniejsza część za wklejką zaciąć w odpowiednim tempie.

Wędki na jazie i klenie w przedziale cenowym 300-550zł

Savage Gear Parabellum 279cm 3-16gSeria dobrze już znanych i sprawdzonych wędzisk od Savage. Czułość blanku, akcja oraz jego świetne wyważenie sprawiają, że mnóstwo wędkarzy wybiera właśnie ten kij pod klenie i jazie. Występuje on w różnych długościach i z różnym ciężarem wyrzutowym abyśmy mogli dopasować kijek idealnie do naszych potrzeb.

Dragon NanoLITE XT80C Spin 235cm 1-10gŚwietne kijki od Dragona o niespotykanej akcji. Opisywane są jako medium fast ale dopiero po wzięciu go do ręki poczujemy, że jest to coś co warto przetestować. Dobrze poradzi sobie z rzucaniem małymi przynętami a jego ugięcie zagwarantuje pewny hol. Występują również w kilku długościach i z różnym wyrzutem.

Dragon Specialist Pro Chub 275cm 3-18gKolejny ciekawy kijek od Dragona nadający się na duże nizinne rzeki pod większe przynęty kleniowo jaziowe. Jego akcja także pozwoli na posyłanie przynęt na dalekie odległości oraz pewny hol. Wysokiej jakości komponenty sprawiają, że wędka prezentuje się ciekawie w swojej klasie.

Wędki na jazie i klenie w przedziale cenowym 550-700zł

Savage Gear Custom Coastal Spin 274cm 2-12gWysokiej klasy kij kleniowo jaziowy od Savage spełni oczekiwania najbardziej doświadczonych wędkarzy. Blanki Toray sprawiają, że kij posiada nietuzinkową akcję idealnie dopasowaną pod łowienie drapieżnego białorybu oraz bardzo dobrze leży w ręku. Jest to propozycja, która zadowoli najbardziej wymagających i da wiele przyjemności z wędkowania oraz masę wyholowanych ryb. Występują również dwie krótsze wersje z mniejszym ciężarem wyrzutowym.

Molix Skirmjan Trout Hunter 244 spinn 2-10gOstatnia propozycja, która może przypaść do gustu wędkarzom szukającym wysokiej klasy wędek o niespotykanej akcji. Jest to kij dedykowany pod pstrągi ale uważam, że jego akcja również będzie odpowiednia podczas łowienia kleni i jazi. W trakcie łowienia ten kij oczaruje nas swoją niepowtarzalną akcją, lekkością oraz czułością. Polecam go osobom, które miały już w ręku wiele wędek, ponieważ jest to kijek warty swoich pieniędzy.

I tak oto w tekście znalazło się 9 ciekawych i różnych wędek na jazie i klenie, spełniających kryteria, które pozwolą nam w pełni wykorzystać ich potencjał pod ukierunkowane łowienie. Mam nadzieje, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, a kijek, który opisywałem sprawi wiele radości i pozwoli wyholować mnóstwo ryb.

The post Wędki na jazie i klenie godne polecenia appeared first on TIM Pleciona Blog.

Viewing all 303 articles
Browse latest View live